Oceniamy

eero

Właściwie większość polskich produkcji jest właśnie taka. Albo przeraźliwie patetyczna, historyczna, najlpeiej na podstawie lektury szkolnej, albo jest to tandetna komedia romantyczna o tak naciąganej fabule, że nawet dzieciom trudno w nią uwierzyć.

Princess of darkness

Jak się szczerze wgłębić, to Polacy robią takie filmy... To chyba z poczucia niższości, że trzeba pokazać jak to cierpieliśmy, że powinniśmy być za to nagradzani jak się da...
No cóż... Pozostaje mieć nadzieję, że ktoś kiedyś przedstawi tą historię ciekawiej...

Riitta Kassmeyer

Jak niektórzy wiedzą, nie znoszę patosu, a już w szczególności tego sztucznego. A my Polacy lubimy się przedstawiać jako dumnych, prawych... I takie robimy filmy, szczególnie te wojenne. Artykuł w Polityce o Bękartach też czytałam. Tutaj jest link:

[link widoczny dla zalogowanych]

I najbardziej rozbroił mnie ostatni fragment:
"Być może Niemcy, którzy do niedawna w ogóle unikali pokazywania w kinie Hitlera z obawy, aby przypadkiem nie budzić jakichś demonów, odebrali prowokację Tarantino z ulgą. Zobaczyć na ekranie skarlałego głupca, rozsiekanego serią z karabinu żydowskiego mściciela, zamiast potwora w ludzkiej skórze, to duża rzecz. Ale żeby aż katharsis, jak pisano w ich gazetach? Kilka polskich dowcipów o szkopach oczyściłoby atmosferę dużo wcześniej. Tak to jest, kiedy się nie słucha sąsiadów."

Oczywiście. Trzeba się było słuchać Polaków. Problem polega na tym, że żaden z naszych wspaniałych filmów wojennych nie odniósł nawet w 1/10 takiego sukcesu, jak film Tarantino. Czyżby przez autora artykułu przemawiała zazdrość? Że ktoś robi pastisz wojny, zakłamuje historię, nie ma patosu, nie ma naszego bohaterskiego narodu, a tłumy i tak walą do kin, a film jest niesamowicie dobry?

eero

Właśnie to miałem na myśli.
Co do Dzieci Ireny Sendlerowej to mnie Anna Paquin za bardzo kojarzy się z True Blood. Jak na nią patrzę, to widzę Sookie Stackhouse. Tak się nie da oglądać filmu.

Ferhora

W poniedziałek bylam na Avatarze. Jestem zachwycona! Film zjawiskowy! Niesamowita grafika, a wszystko dopracowane do granic możliwości. Polecam wszystkim dopóki jest w kinie i można to obejrzeć w 3D. W telewizji to juz nie będzie to samo...

Kot

Zgadzam się w całej rozciągłości. Fabuła może i jest prosta jak budowa cepa, ale dla samych efektów. Pandora jest po prostu przepiękna.

Ferhora

Przyznaj Kocie, że fabuła byla bardzo zbliżona do Pocahontas Smile

(czy jak to sie tam pisze...)

Kot

Tak, tak, też widziałam na JM :>