Oceniamy

Mirveka es Venes

Pewnie dyskusja nie będzie zbyt długa, ale co sądzicie o opisach postaci na osobnych podstronach (lub ramkach w szablonie), tak często praktykowanych?
Wkurza was, nie wkurza? Uważacie, że to potrzebne czy zbędne? Jak według was świadczy to o autorze i treści?

An-Nah

Jeśli mają pełnić funkcję dodatkową, uzupełniać coś - to czemu nie. Ale jeśli mają zastępować wiadomości umieszczone w treści - to oznacza tylko, że autor postaci przedstawić nie umie.

lori

A ja tego nie lubię i uważam, że jest zupełnie zbędne, nie niepotrzebne, zbędne. Czytelnik powinien przecież poznać bohatera w opowiadaniu, przez jego reakcje i zachowania, a nie suche opisy typu "zarozumiały" czy "wesoły". Wydaje mi się, że nie można nawet takiego bohatera opisać, bo zostaną po prostu podane niektóre suche fakty, takie, które można przyporządkować jakieś pierwszej lepszej osobie. A gdzie jego psychika, ewentualne szaleństwo, czy jakieś zachowania, których nie opiszemy w prostym "wredny"?
Jestem na nie.

Nadia

Generalnie chodzi o oryginalność. Jak coś jest interesujące i oryginalne, to nawet nie musi być potrzebne. Miły dodatek - tak. Dodatek zastępczy - nie.

Pokrzywa

Cóż, jeżeli zastępują kreację bohaterów w opowiadaniu - to ich nie cierpię. Jeżeli jedynie stanowią dodatek, to czemu nie. Sama jeśli takowy robię, to złośliwie wycinam opisy z tekstu, opinie innych postaci i z tego robię opisy bohaterów. I tylko z tego, co już jest opublikowane. Przypomnienie jest, a nic ponad to, co i tak napisałam w opowieści.

Isamar

Stanowczo protestuję przeciwko opisom w ramkach czy czymś na stronie brudnym - to zbrodnia na estetyce. Natomiast jako dodatek niech sobie istnieją. Chociaż zwykle są albo skończenie nudne, albo - właśnie - zastępują porządną kreację bohatera w tekście. Może dwa razy spotkałam się z wyjątkiem od tej reguły.

Huma

A mnie tam ani ziebią, ani grzeją. Po prostu ich nie czytam. Na ogół. Oceniając opowiadanie sprawdzam, jak postaci są nakreślone w tekście i na tym się moja rola kończy. I jeżeli kreacji postaci nie ma na odpowiednim poziomie w tekście to za to autor/ka dostaje ochrzan. I raczej nie przyjmę tłumaczenia, że przecież wszyscy są opisani na jakiejś tam podstronie o bohaterach. Ma być w tekście i kropka.
A jeżeli w tekście jest dobra kreacja, ja skończę ocenę, to z przyjamnością sobie taki dodatkowy opis przeczytam, choćby dla samego stwierdzenia, jak bardzo moje postrzeganie bohaterów poprzez tekst różni się od wizji autora. Może to być dodatkowa uwaga do oceny, jeżeli różnice są znaczące, bo to świadczy także o tekście i umiejętności przekazania pewnych informacji przez autora (tudzież braku umiejętności czytania ze zrozumieniem u oceniającego Very Happy

).

Galena

Zależy od sytuacji.
Jeżeli mamy przed oczyma fanfika, czyli rzecz przeznaczoną dla widowni 'wtajemniczonej', to te wszystkie opisy o [rozczochranym chłopcu z blizną i oczyma koloru avady]/[tu wstaw inny fandom] w treści są zbędne, bo potencjalny czytelnik wie doskonale, jak Harry wygląda.
Zawsze jednak się może trafić jakiś oceniający rodzynek, który nie ma zielonego pojęcia o fandomie, a zanudzanie całej masy ludzi, żeby jednej osobie zrobić dobrze, jest takie trochę nie-teges.
Wtedy opis postaci na podstronie jest miłym ukłonem w stronę czytelnika-bez-niezbędnej-wiedzy.

W innym przypadku są miłym dodatkiem wtedy i tylko wtedy, kiedy każdy element opisu znajduje potwierdzenie w treści. Gdzieś kiedyś słyszałam o pomyśle sklejania opisów bohaterów z wypowiedzi czytelników i fragmentów tekstu (a osobiście planuję każdemu własnemu głównemu bohaterowi zafundować osobną miniaturkę zamiast tradycyjnego opisu. Plan dobry, ale męczący, ślęczy człowiek nad tym i ślęczy i ciągle czegoś brak).

Yumminae Rais

Jestem leniwa. Bardzo. Opisów postaci nie czytuję z zasady, wychodząc z założenia, że wszystko, co mam wiedzieć, przedstawi mi się ładnie i składnie w tekście. Na ewentualne podstrony wpadam jedynie pooglądać ich potencjalny wygląd.

Euverris H'ané

Opisy postaci lubię, kiedy są zrobione niebanalnie. Na ten przykład, jak to gdzieś-kiedyś widziałam: zdjęcia stóp i po cytacie dla każdego. Ewentualnie avatar i cytat. Albo tylko cytat, jakieś motto życiowe bohatera. No, coś w ten deseń. Grunt, że oryginalnie. Jeśli natomiast mam do czynienia z charakterystyką, na dodatek marną, a w większości marne są, to z miejsca mi się mniej podoba, ot. Po co mi opis charakteru? Autor nie umiał pokazać postaci w tekście, musiał posiłkować się jakimś opisem? Innego wytłumaczenia przecież nie ma. Nawet, jeśli bohaterów jest dużo, a rozdziały publikowane w dużych odstępach czasu, dalej nie widzę sensu takiego opisu-opisu.

Green Groenn

Mi tam nie przeszkadzają, póki bohater jest dobrze zarysowany w tekście. Gdy autorka uważa, że skoro opisała bohaterów na podstronie, więc nie musi tego robić w samym opowiadaniu - już gorzej. Trochę też denerwuje mnie, kiedy opisy zbyt wiele zdradzają. Jeśli to tylko lista i parę słów, albo coś takiego jak podała wyżej Euterpe - chociażby cytaty - to dlaczego nie?